Po pierwszej połowie Valencia prowadziła 2:1. Jednak goście przez pół meczu grali w osłabieniu. Gruziński bramkarz Giorgi Mamardaszwili nie popisał się, gdy dotknął piłki ręką poza polem karnym, powstrzymując szarżującego Lamine Yamala. Arbiter początkowo puścił grę, ale po wideoweryfikacji musiał ukarać golkipera Valencii czerwoną kartką. Zastąpił go Jaume Domenech.
"Zieloni" od sezonu 2019/20, gdy jeszcze występowali w pierwszej lidze, spotkania w roli gospodarza rozgrywają na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim, oddalonym od stolicy Wielkopolski o ponad 50 kilometrów. Na terenie klubu trwają na razie prace nad modernizacją infrastruktury treningowej, a sam projekt nowego stadionu nawet jeszcze nie powstał. Nie ma też na razie pomysłu na sfinansowanie budowy takiego obiektu, bowiem władze miasta nie kwapią się do tego, by partycypować w tej inwestycji.
Polka źle rozpoczęła spotkanie i przegrała pierwszego gema serwisowego, jednak szybko opanowała sytuację i wygrała 12 kolejnych gemów. Mecz trwał godzinę i siedem minut.
Wrocławianin na otwarcie miał wolny los, a w drugiej rundzie pokonał w piątek Brytyjczyka Jacka Drapera 6:1, 7:5. W niedzielę rozpoczął od wygrania dwóch gemów w zaledwie sześć minut, ale potem walka była już o wiele bardziej zacięta. Niemiec szybko doprowadził do remisu 2:2, a o triumfie Polaka w pierwszym secie zdecydowało dopiero przełamanie po odważnych uderzeniach w pobliżu linii w 10. gemie.
Dydek, zwana przez przyjaciół "Ptysiem" ze względu na słabość do tych ciastek, odnosiła sukcesy na polskich i światowych parkietach. W latach 1992-2003 wystąpiła w reprezentacji 132 razy, a podczas pamiętnych ME 1999, które zakończyły się triumfem biało-czerwonych, została wybrana do pierwszej piątki turnieju i była jego najskuteczniejszą zawodniczką (154 pkt).
Rywalizujący o czołowe lokaty Górnik, Śląsk i Raków przystępowały do swoich sobotnich meczów ze świadomością, że dzień wcześniej prowadząca w tabeli Jagiellonia (56 pkt) zremisowała u siebie 2:2 Pogonią Szczecin (48), która 2 maja zagra w finale Pucharu Polski z pierwszoligową Wisłą Kraków.
W sobotnich finałach A wystartowała także kobieca czwórka bez sterniczki. Biało-czerwone w składzie: Kinga Stałęga, Anna Potrzuska, Dominika Gałka, Julia Hakobyan finiszowały na piątej, ostatniej pozycji. (PAP)
Rozstawiona z "jedynką" Polka w pierwszej rundzie w Madrycie miała "wolny los", natomiast w drugiej pokonała Chinkę Xiyu Wang 6:1, 6:4. Co ciekawe, to spotkanie również trwało godzinę i 18 minut, podobnie jak mecz trzeciej rundy z Cirsteą.
Raszynianka na okładce Deluxe gry TopSpin 2K25 pojawiła się w doborowym towarzystwie, razem z Hiszpanem Carlosem Alcarazem i Amerykaninem Francisem Tiafoe.
27-letni wrocławianin zajmuje w światowym rankingu dziewiąte miejsce, natomiast w turnieju jest rozstawiony z "ósemką". 22-letni Draper plasuje się w klasyfikacji ATP na 43. pozycji.
Industria Kielce: Andreas Wolff, Miłosz Wałach, Sandro Mestric – Alex Dujshebaev 8, Igor Karacic 7, Nicolas Tournat 3, Michał Olejniczak 2, Daniel Dujshebaev 2, Benoit Kounkoud 1, Arkadiusz Moryto 1, Cezary Surgiel 1, Dylan Nahi 1, Haukur Thrastarson, Paweł Paczkowski, Arciom Karalek